Chanel Chance Eau Fraiche

 

Zapach, który dodaje energii.. Perfumy, które pachną jak ciepły letni deszcz.. Woda, która odpręża swoim pistacjowym kolorem.. Aromat, który wprowadza nas w wirującą falę terapeutycznych doznań. Zaserwowana euforia pobudza nas do ogromnej ekscytacji, która mnie fantastyczny wpływ na radość w sercu.

 

Czego najbardziej potrzebujemy, kiedy temperatura przekracza 30 stopni? Wody i orzeźwienia, a orzeźwienie w płynie to Chance Eau Fraiche – zapach, który łączy się z elegancją i klasą. Ukochany od kilku lat. On nigdy się nie znudzi… Otrzymany w prezencie cieszy tak samo, jak pierścionek zaręczynowy.

 

Ogromnie intrygują mnie wybijające się męskie nuty, jakie czuję w Chance Eau Fraiche. Choć skład zapachu jest niezwykle rozbudowany, to dominuje w nim zielona trawa, czyli wetyweria, oraz delikatnie wyciszona kropla jaśminu. Irys, hiacynt oraz białe piżmo stanowią idealne tło dla dominujących nut, które czuję na samym początku. Kocham ten zapach za świeżość, odprężenie i działanie energetyzujące. Chance Eau Fraiche to szczyt doskonałości.

 

Chanel Chance Eau Fraiche

 

Linia zapachowa Eau Fraiche to oprócz wody toaletowej, także mgiełka zapachowa 100 ml (159 zł), oraz brokatowy żel do ciała o gramaturze 25 g (259 zł). Świetne uzupełnienie na lato. Dzięki mgiełce unikniemy uczulenia słonecznego, nie rezygnując z noszenia naszego ulubionego zapachu. Podobnie żel do ciała,  w którym bardzo wyczuwalny jest silikon, pięknie podkreśli opaloną skórę mieniącymi się drobinkami Dzięki niemu uzyskamy skórę gładką jak atłas pachnącą Chanel Eau Fraiche.

 

Trwałość wszystkich wymienionych produktów jest sprawą bardzo indywidualną i niekiedy zmienną. Nie przeszkadza mi, że woda toaletowa pachnie na mnie intensywnie 3 godziny, bo lubię w ciągu dnia dodatkowo perfumować swój dekolt. Dodaje mi to energii i motywuje do działania. Uwielbiam, kiedy zapach mnie stymuluje, Jestem na takie rzeczy bardzo podatna. Nawilżająca mgiełka zapachowa pachnie od 2-3 godzin, a żel na skórze do 8 godz.

 

Uroczyście oświadczam: Lato nadeszło!