Jeszcze bardziej niewidoczny. Stworzony jako odpowiedź na potrzeby filmowej i telewizyjnej technologii HD, formuła podkładu Make up for ever Ultra HD jest niewidoczna w kamerach 4K i gołym okiem. Doskonały podkład dla profesjonalnych makijażystów i dla Ciebie.
Do powyższego opisu dodałabym jeszcze: Stworzony dla maksymalnej wygody, dostosowany pod każdy możliwy sposób aplikowania. Działający na zasadzie mniej znaczy więcej. Tak, mamy w ofercie marki Make up for ever rewelacyjny podkład w sztyfcie. Moim zdaniem jest jeszcze lepszy od klasycznego Ultra HD.
W przypadku Ultra HD w sztyfcie nie musiałam szukać odpowiedniego sposobu aplikacji jak to było w przypadku płynnego podkładu. Każdy możliwy sposób okazywał się tym dobrym, ale:
- nakładając bezpośrednio sztyft na policzek zużywałam o wiele więcej kosmetyku i musiałam znacznie więcej czasu poświęcić na rozłożenie go na całej twarzy,
- o wiele mniej i wiele szybciej nałożyłam podkład, gdy nabierałam go na pędzel i dopiero wtedy pokrywałam nim twarz zaczynając od tych miejsc, które najbardziej potrzebują krycia, np. policzki,
- sztyft Ultra HD tak samo rewelacyjnie spisuje się nałożony pod krem jak i pod bazę. W obu przypadkach jest taka samo trwały,
- zauważyłam też jedną ważną rzecz dotyczącą utrzymania matu. Aby wydłużyć maksymalnie trwałość oraz utrzymać sebum w ryzach, muszę zastosować jak najlżejszy puder. Te średnio kryjące w formie prasowanej (Shiseido Sheer & Perfect, Smashbox Photo Filter Creamy, Sephora Micro Smooth) powodują, że sebum jest już widoczne po 3 godz. Z kolei te lekkie, drobno zmielone, czyli sypkie ( Make up for ever HD biały sypki, Smashbox biały sypki, Make-up Studio Puder Transparentny Extra Fine, MAC Studio Fix Perfecting Powder Poudre – te dwa ostatnie to moi faworyci), które mi posłużyły do wykończenia makijażu twarzy przedłużyły efekt matowej cery aż do ok. 8-9 godz.
HD High Definition Powder
Tak jak wspomniałam wyżej, doskonałym uzupełnieniem do wykończenia makijażu jest m.in. transparenty puder Make Up For Ever HD High Definition Powder. W perfumeriach Sephora dostępne są dwie opcje gramatury: 8,5 g za 169 zł oraz wersja travel mająca 4 g kosmetyku za 63 zł. Z kolei na Mokotowskiej 58 dostępna jest monstrualna gramatura tego pudru – aż 110 g za 649 zł. Ja polecam wersję podróżną. Ma poręczne opakowanie, nie wykorzystuje dużo miejsca w kosmetyczce, ma korzystną cenę oraz można pozbyć się obawy, że się nie zdąży zużyć. Ta 100% mineralna krzemionka ma niesamowitą wydajność i może wystarczyć nawet na 2 lata.
Baza
Na zdjęciu poniżej mam nałożoną białą bazę rozświetlającą marki Make-up Studio, która pięknie stapia się z cerą i podkreśla jasny koloryt cery. Delikatnie ukrywa moje zaczerwienione policzki, kamufluje rozszerzone pory i świetnie przedłuża trwałość makijażu twarzy. Bardzo ją lubię. Jest to mega profesjonalny produkt za stosunkowo niską cenę w porównaniu do produktów z wyższej półki. Ma małą pojemność, bo mieści się w szklanym pojemniku tylko 10 ml płynnej bazy, ale widząc ile potrzebuję jej do użycia to mogę być spokojna, że jeszcze długo jej poużywam.
Kolorek sztyftu, który posiadam to odcień Sable Clair oznaczony symbolem 120=Y245. To czysty beż bez domieszki żółtych ani różowych tonów. Po rozprowadzeniu na twarzy nie ciemnieje ani nie zmienia swojego odcienia. Wręcz dopasowuje się do kolorytu. Konsystencja jest kremowa i bardziej nawilżająca niż jego wersja w podkładzie. Widać to zaraz po zaaplikowaniu na twarz.
Kryje wszystko nawet cienką warstwą, ale czasami potrafi podreślić suche skórki, zwłaszcza te na brodzie. Jednak nie ma żadnych predyspozycji do wysuszania. Nie zastyga i nie tworzy na twarzy efektu maski pomimo potęgi krycia. Zawsze wymaga przypudrowania pudrem wykończeniowym. Doskonale współpracuje z każdą pielęgnacją, nawet z olejkiem. Właściwie to zwłaszcza z olejkiem, ale niestety ten sposób polecałabym kobietom z cerą suchą. Na mojej ta kombinacja nie przetrwała zbyt długo dlatego wolę do tego celu zastosować bazę lub lekki krem, np z marki Eisenberg Kojący Krem Odbudowujący – idealne z nich połączenie.
Korektor pod oczy
Pod oczy zastosowałam Studio Skin 24 Hour marki Smashbox. Uwielbiam go i od miesiąca nie używam niczego innego. Jestem pod jego wielkim wrażeniem. Jest bardzo lekki i elastyczny, pięknie się wtapia, świetniej kryje i ma formułę wodoodporną. Zauważyłam, że najlepiej kryje i wtapia się, gdy wklepuję go klasycznym pędzlem do korektora, np. tym z marki MUFE #230 – chyba nie lubi ciepła palców.
Puder wykończeniowy
Musi to być ultra-lekki puder bardzo drobno zmielony, żeby uzyskać matową cerę przez cały dzień. W tym makijażu posłużył mi HD High Definition. Jednak jeszcze lepiej sprawdził się MAC Studio Fix Perfecting Powder oraz Make-up Studio Extra Fine. Oba produkty pomogły mi uzyskać matową cerę od rana do wieczora.
Preferowany pędzel-gigant do podkładu jest marki MUFE oznaczony symbolem#108.
Po przypudrowaniu twarzy, na policzki naniosłam bronzer Hoola marki Benefit oraz róż Dandelion. Do makijażu oczu posłużyła mi paletka Naked 3 Urban Decay, linię wodną podkreśliłam kredką Victoria Becham dla Estee Lauder, rzęsy wytuszowałam maskarą Givenchy Noir Couture Volume, brwi pomalowałam woskiem Gimme Brow. Na ustach mam dwa produkty: Posietint marki Benefit oraz błyszczyk Estee Lauder Pure Gloss w odcieniu Garnet Desire. Na koniec lekko omiotłam twarz pudrem brązującym Hoola Benefit.
Jestem bardzo zadowolona z tego sztyftu. Zdecydowanie bardziej mi odpowiada ta wersja niż płynny podkład HD Ultra. Cenię sobie wygodę, łatwość aplikacji i świetne krycie. Te produkt wywiązał się ze swoich obietnic wzorowo. Cena za 12,5 g – 195 zł. Z kodem rabatowym FRISCO16 20% taniej na Sephora.pl
Aktualnie Perfumeria Sephora przygotowała Ofertę Specjalną – Pełnowartościowa baza do twarzy Make Up For Ever Redness Solution 30ml w PREZENCIE przy zakupie podkładu Make Up For Ever Ultra HD. Niestety oferta nie dotyczy sztyftu.