Smashbox Be Legendary Lipstick #Magenta Matte

 

Soczysty nie zawsze oznacza lśniący. Soczysty kolor może być również matem. Matowy odcień może mieć taką moc i wykopać wszystkie techniki w makijażu jakie powszechnie się dziś stosuje. Przy takim kolorze jak Magenta nie ma już potrzeby konturowania twarzy, nadawania jej glow, tworzenia wyrazistego smoky eyes ani podkreślania rzęs nadając im efektu sztucznych. Nawet brwi mogą zostać daleko w tyle, gdy w roli głównej wystąpi taki odcień fuksji. Intensywny kolor potrzebuje tylko gładkiego tła. Nic więcej.

 

Magenta to odcień, którym można maksymalnie zwrócić na siebie uwagę zanim pokażesz swoją charyzmatyczną osobowość. Taka kropka nad i. Takim własnie kolorem możesz przypomnieć, że nadchodzi wiosna i zapomnieć, która to już u Ciebie leci. To kolor młodości, szaleństwa i pewności siebie.

 

Be Legendary to bardzo mocno nasycona pigmentem szminka do ust.  Nie wysusza ich kosztem trwałości. Pomimo tego, że jest to matowa pomadka ma bardzo kremową konsystencję, co niezwykle zaskakuje przy aplikacji. Nie wymaga dodatkowej uwagi i koncentracji przy nakładaniu. Sunie jak masełko – to zasługa seed oil, czyli oleju słonecznikowego.  Zauważyłam też, że nawet jeśli moje usta są lekko spierzchnięte, to dla Be Legendary nie jest to żaden problem. Ukryje ten defekt i sama zadba o nawilżenie.  Nie rozmazuje się poza kontur ani nie wchodzi w załamania. Pod koniec dnia nie martwi mnie stan moich ust. Wyglądają jak po całodziennym noszeniu odżywczego sztyftu. Magenta to nie tylko jeden z moich ulubionych kolorów. Warta uwagi jest również Paris Pink Matte, Mauve Matte, Electric Pink Matte – są mega zjawiskowe. Wszystkie są wciąż dostępne stacjonarnie.

 

Ok, a co jeśli matowa wersja pomadki u Ciebie nie przejdzie, za to kolor w pełni Ci odpowiada? Bardzo prosta sprawa. Nałóż wcześniej swoją ulubioną bezbarwną pomadkę nawilżającą. Efekt? Lśniące usta w Twoim ulubionym kolorze. Jeśli nie chcesz przed, możesz zrobić to również po. Nie ma różnicy. Oba sposoby sprawdzają się fantastycznie. Masz mat i masz vinyl.

 

Magenta Matte

 

W moim makijażu użyłam podkładu BB Water Camera Ready, pudru Photo Filter Creamy #4, kredki do brwi Brow Tech w odcieniu Brunette, cienia M7 i S4 z palety Full Exposure, maskary X-Rated oraz pomadki Be Legendary Lipstick Magenta Matte – wszystko Smashbox. A utworek jaki leci w  słuchawkach to J Lo – I’m Real (feat. Ja Rule).

 

Już niedługo marka objawi potęgę swoich matowych kolorów. Nowe odcienie pomadek zaleją perfumerię Sephora już w kwietniu. Kolory będą mega spektakularne, co można juz podejrzeć na stronie Smashbox.com Oprócz nowej gamy szminek, pojawią się również nowe odcienie róży L.A. Lights Blendable Lip & Cheek Color, nowy produkt do stylizacji brwi o przedłużonej trwałości, paletka róży oraz coś genialnego do ust. Wiosna zapowiada się bardzo nieskromnie.