Shiseido Expert Sun SPF 50+ UVA

 

Jestem zdania, że wszystko co rozsądnie jest stosowane – pomaga, a każdy nadmiar lub niedobór potrafi bardzo zaszkodzić. Nie jestem z tych, co unikają Słońca jak diabeł święconej wody i nie uważam, że opalona skóra jest passe. Nie podoba mi się bladość, ani nadmiernie opalona skóra. Od kilku dni panuje dość mocne Słońce pomimo, że to dopiero czerwiec. Uwielbiam przebywać na plaży, zwłaszcza teraz, kiedy nie ma aż tylu ludzi, co w lipcu. Lubię na plaży nie tylko pisać, czytać, patrzeć w morze, ale często też obserwuję ludzi. I zauważyłam, że przez ostatnie kilka dni nikt nie stosuje filtrów przeciwsłonecznych. O zgrozo! Czyżby panowała świadomość, że w czerwcu Słońce przy 30 – stopniowym upale jest inne, niż w lipcu i sierpniu? Efekty braku korzystania z ochrony przeciwsłonecznej widać już o godzinie 14-15. Wokół pełno ludzi z poparzoną skórą. Dlatego apeluje, by pamiętać o filtrach UVA, bo można się opalać, ale należy zachować rozsądek.

 

Jakiś czas temu napisałam pierwsze zachwyt nad Linią Słoneczną marki Shiseido na swoim FB, w którym to dawałam znać, że ten produkt jest świetny. Wspominałam też, że razem w bronzerem tworzą świetny duet uzupełniający, bo dzięki filtrowi SPF 50+ mamy zapewnioną doskonałą ochronę, a bronzer pięknie nadaje efekt zdrowo opalonej skóry twarzy.

 

Expert Sun Protection Lotion świetnie działa również jako baza pod makijaż. Docenią to osoby zwłaszcza z tłustą cerą. Pomimo białej konsystencji, produkt nie bieli, ani nie pozostawia tłustej warstwy. Jest kosmetykiem, który upiększa skórę. Robi to znacznie lepiej niż niejeden krem. Po nałożeniu Expert Sun (149 zł/100 ml), moja skóra jest wygładzona (wpływa również na ukrycie rozszerzonych porów), nabiera odrobinę jaśniejszego kolorytu i pięknie odbija subtelnym blaskiem glow. Tworzy nie tylko świetną ochronę przez szkodliwymi promieniami UVA, ale nadaje również lekko satynowy mat.

 

 

Jak sobie radzi z mocnym Słońcem? Wzorowo! Moja skóra nie łapie zaczerwień, ani nie czuję, że Słońce mnie parzy. Promienie słoneczne tylko delikatnie mają wpływ na złapanie opalenizny i to dopiero po 3 godzinach. Gdyby moje plażowanie trwało tylko taki czas, wracałabym do domu tak samo jasna.

 

Wyczytałam z informacji prasowej, że ten produkt marki Shiseido aktywuje swoją ochronę w momencie zetknięcia z wodą:

 

Chroni skórę przed uszkodzeniami wywołanymi działaniem promieni UV oraz podrażnieniami. Formuła opracowana z wykorzystaniem innowacyjnej technologii WetForce, która zwiększa skuteczność ochrony w momencie kontaktu z wodą oraz potem. Technologia SuperViel UV360 uwzględnia nierówną teksturę skóry zapewniając maksimum ochrony i bezpieczeństwa.

 

Myślę, że to doskonała opcja dla mam i ich dzieci. Wiadomo przecież, jak pociechy spędzają czas na plaży – są przez 90% czasu w wodzie, a na piasku tylko w momencie, kiedy zajadają lody, czy inne przekąski. Expert Sun jest w szczególności dedykowany osobom o wrażliwej skórze oraz dzieciom. Nie posiada parabenów w składzie, alkoholu, jest pozbawiony substancji zapachowych. Dla mnie ten produkt nie ma wad.