Nowość marki Bourjois – pomadka do ust Lip Duo Sculpt

 

 

Bardzo mi się podoba trend konturowania ust, nadawania im trójwymiarowości, czyli klasycznie to ujmując – makijaż ust przy użyciu pomadki oraz konturówki. Te znakomite połączenie dwóch kosmetyków sprawia, że można przy odrobinie wprawy, w prosty i szybki sposób nadać swoim ustom lepszy, wydatniejszy kształt. Oraz oczywiście optycznie je powiększyć bez ingerencji medycyny estetycznej.

 

Poza tym przy odpowiednim zestawieniu kolorystycznym takie usta potrafią wyglądać bardzo zmysłowo. Wystarczy tylko dobrać odpowiedni kolor szminki i o dwa tony ciemniejszą kredkę do ust. 

 

A co jeśli nie mamy tej fantazji żeby samej stworzyć taki duet? Na rynku kosmetycznym panuje bardzo ciekawy wybór takiego produktu, który łączy pomadkę z konturówką. Wystarczy przejść się do ulubionej drogerii i zatrzymać się przy szafie marki Bourjois. Odkryjecie w niej pomadkę Duo Lip Sculpt i to 6 kombinacjach kolorystycznych.

 

 

Odcienie Lip Duo Scultp

  • 01 Pink Twice – Brudny róż z różowym, jasnym brązem
  • 02 Peach Shake – Słodka pomarańcza z malinową, jasną czerwienią
  • 03 Grenade In – Malina z fuksją
  • 04 Plum’set Beach – ognista pomarańcza z intrygującą fuksją
  • 05 Mi Figue Mi Rasin – róż ze śliwkowym akcentem
  • 06 Rouge Tango – klasyczna czerwień w paryskim stylu

 

 

 

Moje odcienie Lip Duo Sculpt

Na zdjęciach możecie podejrzeć dwa odcienie, które znalazły się w moich zbiorach kosmetycznych – to #05 Mi Figue – Mi Rasin oraz #02 Peach-Shake. Oba kolorki bardzo mi się podobają i w sumie nie wiem, który bardziej. Oba bardzo fajnie wyglądają przy makijażu oczu w brązowych odcieniach i subtelnej czerni. 

 

Efekt i konsystencja

Efektu chyba nie trzeba opisywać, zdjęcia autentycznie odzwierciedlają rezultat. Odnośnie nakładania to pomadki Bourjois mają bardzo przyjemną formułę i miękko suną po ustach pozostawiając subtelny kolor. Aplikacje najlepiej powtórzyć dwukrotnie, a to dlatego, że pierwsze nałożenie nadaje bardzo delikatny efekt i wcale to nie jest dla mnie wadą. Jestem zwolenniczką budowania krycia i wolę mieć nad tym kontrolę od początku niż od razu przerysowany efekt. 

 

Trwałość – z tym bywa różnie i to głównie zależy od odcienia. Peach-Shake szybciej znika ze środka ust w porównaniu do drugiego koloru. Obie pomadki bardzo dobrze nawilżają usta i je zmiękczają. Nie pozostawia śladu na zębach, nie wychodzi po kontur, nie podkreśla suchych skórek. 

 

 

-55% w drogeriach Rossmann

Na pewno duża część blogosfery już wie, że niebawem ponownie w drogieriach Rossmann będzie można kupić kosmetyki do makijażu aż z 55% upustem. Czy polecam wpisać na listę Lip Duo Sculpt Bourjois? Oczywiście! Zwłaszcza odcień Mi Figue – Mi Rasin #05! Ja z wielką chęcią wpisuje na listę zakupów odcień #04. Jak szaleć to szaleć!

 

Cena Lip Duo Sculpt (bez rabatu) – ok. 42 zł. 

 

Makijaż - podkład Rimmel Match Perfection #103, puder Perfect Selfie Wunder2, makijaż oczu - cienie Laura Mercier oraz Huda Beuty, maskara Bourjois Eye Caqtching, usta Lip Duo Sculpt