Ach ta wiosna! Czekałam na nią z wielkim utęsknieniem, ale niestety wraz z nią nastało również wiosenne przesilenie. I zamiast gubić kilogramy, wstawać o świcie i tryskać energią, lecą włosy, spada pozytywny nastrój i chęć na zmiany. Najgorsza w tym wszystkim wydaje mi się sytuacja z włosami. Jednym produktem już wiele nie zdziałam. Jak powstrzymać ten proces i po jakie kosmetyki warto sięgnąć? Czy suplementacja aminokwasami jest jedynym rozwiązaniem?

 

Od dawna nie chodzę do fryzjera na zabiegi pielęgnacyjne. Sama się troszczę o moje włosy i dlatego bacznie przyglądam się produktom, które potrafią coś więcej zrobić niż tylko pomóc im szybciej się rozczesać. Tej wiosny postawiłam na markę Halier. Jakie to przyniosło efekty? I jak szybko można się ich spodziewać? Po 5 tygodniowej kuracji szamponem i odżywką udało mi się odpowiedzieć na powyższe pytania. Dla przypomnienia dodam, że mam niedoczynność tarczycy spowodowaną chorobą Hashimoto trwającą od kilkunastu lat, a jak wiecie, to choroba sprzyjająca wypadaniu włosów. 

Zanim przejdę do szczegółów, odkryję przed Wami kilka informacji na temat asortymentu i założeń marki HALIER:

• specjalizują się w produkty mające na celu kompleksowe dbanie o włosy gwarantując skuteczność, wysoką jakość oraz bezpieczeństwo,
• asortyment produktów podzielony jest na damski i męski,
• oferta dla pań obejmuje: szampon Fortesse, odżywkę Fortesse oraz miesięczną kurację z zastosowaniem serum Fortesse.
• głównym zadaniem wymienionych produktów jest stymulacja wzrostu włosa oraz zapobieganie ich wypadaniu.
• każdy produkt Fortesse ma starannie dobrane składniki dla lepszego wyglądu włosów m.in. takie jak: ekstrakt z liści skrzypu polnego, biotyna, witamina B3.

 

Szampon Fortesse

Butelka wyposażona jest dodatkowo w pompkę, co czyni ten produkt wizualnie bardziej luksusowym. Podobnie jak samo opakowanie. Jeśli myślicie, że kolor konsystencji szamponu będzie zwyczajny, to tu Was zaskoczę – to perłowo-srebny odcień. Jak się pieni? Doskonale, ale pod warunkiem, że spienimy szampon zaczynając mycie od nasady włosów. Mnie wystarczą trzy porcje, czyli całkiem niedużo, żeby osiągnąć efekt, o jaki mi chodzi. 

 

Gdybym nie wiedziała, że jest to szampon mający na celu powstrzymać wypadające włosy oraz stymulować je do szybszego wzrostu, to byłabym przekonana, że to bardzo solidnie oczyszczający produkt do mycia włosów. Coś zbliżonego efektem do szamponu micelarnego. Po umyciu mokre włosy są delikatnie szorstkie, ewidentnie potrzebują wsparcia nawilżającej odżywki. I tu marka Halier ma coś bardzo ciekawego do zaproponowania.

 

Odżywka Fortesse

Ta odżywka to hit! Genialnie nawilża, ale nie przetłuszcza ani nie obciąża włosów. W bardzo szybkim tempie działa. Wcale nie muszę czekać na działanie 10 minut. Nieraz była na moich włosach tylko pół minuty. A efekt? Miękkie, nawilżone i bardzo gładkie, ale nie opadłe i płaskie. To uwielbiam!

 

Czy istnieje potrzeba stosowania tej odżywki po każdym umyciu? Jeśli chodzi o szampon z tej samej serii to tak, jeśli jednak zastosujecie inny szampon, który ma właściwości nawilżające, to z całą pewnością ta odżywka może być stosowana co drugie mycie. 

 

 

Serum Fortesse

Najciekawszym produktem, jaki oferuje marka Halier  jest Serum Fortesse. To miesięczna kuracja w postaci 10 ampułek do stosowania 3x w tygodniu. Skład ma bardzo ciekawy, znalazło się w nim między innymi: ekstrakt z korzenia bazylii, biotyna, niacynamid, pantenol, ekstrakt z liści skrzypu polnego, ekstrakt z nasion lnu zwyczajnego, tatarak zwyczajny.

 

Ten produkt zostawiłam sobie na osobny wpis ponieważ na efekty należy poczekać znacznie dłużej i liczę na to, że będą spektakularne. Na tę chwilę stosuję je 2x w tygodniu i jedna ampułka wystarcza mi na dwa użycia.

 

Konsystencja serum bardzo przyjemnie pachnie. Podczas wmasowywania w skórę głowy nie zauważyłam żadnych nieprzyjemnych objawów takich jak swędzenie, pieczenie, czy jakiekolwiek podrażnienie w tym miejscu. Po użyciu nie muszę spłukiwać włosów tylko od razu przechodzę do suszenia i układania mojej fryzurki. 

 

 

 

Czy szampon i odżywka faktycznie potrafią powstrzymać wypadające włosy i wpłynąć na ich wzrost?   Tak, po 2 tygodniach stosowana szamponu i odżywki mogłam zauważyć, że mniej ich wypada. Liczę bardzo na to serum, bo patrząc na to jak wyglądają teraz moje włosy marzy mi się jedno – by wyglądały na grubsze i jeszcze mocniejsze. Też macie takie oczekiwania?

 

 

Marka Halier jest dostępna w wybranych salonach fryzjerskich, drogeriach oraz aptekach.

Dostępność online – tutaj (klik). Kod rabatowy 15% – whitepraline