Nie ma drewna, ale ma kwiaty. Nie ma słodyczy, ale są przyprawy. Nie ma kadzidła, ale ma werbenę i listki bergamotki. Tom Ford Noir to zaprzeczenie samego siebie. Nuty, które chcę odbierać jako hasło przewodnie „noir, w zamian otrzymuję same przeciwieństwa. Co jednak z tego wychodzi? Faktycznie coś czarnego, i nawet bym nazwała „zadufanego w sobie”. … Czytaj dalej Tom Ford Noir