Choć podkład stanowi podstawę makijażu, wiele kobiet ma nieustanny problem ze znalezieniem idealnego kosmetyku na siebie. Chciałybyśmy, aby podkład gwarantował nam zawsze świeży, naturalny wygląd i jednocześnie kamuflował wszelkie niedoskonałości. Mam nadzieję, że poniższe wskazówki pomogą niejednej pani rozwiązać problem ze znalezieniem najlepszego podkładu dla siebie.
Jak dobrać podkład do koloru cery?
Ile razy to widziałam jak panie w drogeriach wybierają odcień podkładu oglądając je na dłoni. Nie dość, że światło przekłamuje prawdziwy kolor to na dodatek, podkład sprawdzany w ten sposób zawsze wypada bardzo dobrze, a to dlatego, że skóra dłoni jest gładka, nie ma zaczerwienionych miejsc i może się wydawać, że zobaczymy ten sam efekt na twarzy. Ile razy to ja sama w ten sposób dałam się nabrać.
W perfumeriach i w profesjonalnych salonach popularnych marek kosmetycznych odcień podkładu dobiera się pod kolor żuchwy. Konsultanta pyta nas o zgodę maźnięcia podkładu na szyi i na tej podstawie sugeruje któryś z bardzo jasnych odcieni. I to niestety również też jest błąd.
Profesjonaliści dobierają swoim modelkom/klientkom podkład po kolor… dekoltu. Tak, odcień sprawdzają dokładnie na obojczyku. To złota zasada zawodowych makijażystów. Każda z nas wie, jak niekorzystnie wygląda za jasny podkład do reszty ciała i jak bardzo nienaturalnie to wygląda, niczym głowa doczepiona do innego ciała, a chodzi przecież o to, by było równomiernie i odcień ciała współgrał z kolorytem cery, prawda?
Jak dobrać podkład do typu cery?
Mamy na rynku kosmetycznym ogromną różnorodność podkładów. Producenci starają się swoim klientkom zaoferować każdy rodzaj podkładu, aby jak najlepiej odpowiadał preferencjom. Dla kobiety z cerą suchą/mieszaną w kierunku suchej oferują nie tyko podkłady nawilżające, odżywcze, ujędrniające, ale również takie, które posiadają właściwości serum i jednocześnie oferując jak najdłuższą trwałość dostosowaną do aktywnego życia konsumentek. Sama ostatnio sprawdziłam taki fluid – Rimmel Lasting Finish 25h i byłam pod wrażeniem efektu makijażu.
Dla kobiet, które posiadają cerę tłustą lub mieszaną w kierunku tłustej oferowane są nie tylko fluidy matujące. Do wyboru są również tzw. inteligentne, które mają za zadanie rozpoznawać potrzeby skóry wraz ze zmieniającą się aktywnością w ciągu dnia i dostosowywać się do zmian, jakie zachodzą w skórze o różnych porach dniach, tak aby zagwarantować jak najlepszy efekt idealnej cery przez cały dzień. Nie ma dziś żadnych ograniczeń, a jak wybrać podkład pod swój typ cery? Najlepiej poprosić o próbkę i w domu najlepiej rano nałożyć i co jakiś czas oceniać jak spisuje się dany produkt. Testy, testy i jeszcze raz testy to najlepszy sposób na dobranie odpowiedniego podkładu pod swój typ cery.
Skóra pomimo swoich charakterystycznych cech może zmieniać się w ciągu roku zależnie od panujących warunków atmosferycznych, np. taka jak moja, czyli mieszana w sezonie jesienno-zimowym potrzebuje więcej nawilżenia, a z kolei późną wiosną i latem częściej sięgam po matujące podkłady, jak np. Rimmel Stay Matte, który zaskoczył mnie ostatnio bardzo swoją matującą mocą bez efektu maski oraz trwałością.
Bardzo częstym błędem posiadaczek cer tłustych jest to, że wybierając podkłady matujące zbyt grubo go nakładają, przez co same na własne życzenie robią sobie krzywdę. Skóra twarzy nie oddycha pod tak ciężką warstwą i zaczyna bronić się produkując nadmiernie sebum, a potem konsumentki narzekają, że producent nie dotrzymał obietnic, a wystarczy czasem nałożyć mniej lub zmienić sposób nakładania, np. zamiast palcami warto sięgnąć po jajowatą gąbeczkę i sprawdzić, i sprawdzić jak będzie prezentował się podkład nakładany na mokro. To naprawdę świetny sposób, aby wyciągnąć z kosmetyku potencjał. Polecam tą metodę. Na to delikatny puder wykończeniowy i niejedna z nas będzie zaskoczona zachwycającym wyglądem i stanem swojej cery.