Lubię kosmetyki do pielęgnacji, które w 100% pokrywają obietnice z efektami. Z resztą, która z nas tego nie oczekuje. Gdy czytam na etykiecie, że kosmetyk pielęgancyjny ma natychmiastowe działanie, miewam skrajne odczucia. Z doświadczenie wiem, że nie zawsze bywa tak pięknie, jak sugeruje producent. Jednak najbardziej uwielbiam moment, gdy efekt przechodzi najśmielsze oczekiwania, a to, o czym wspominał producent jest tylko przysłowiową kroplą w morzu. Kosmetyk, który używałam przez kilka ostatnich tygodni ogromnie zachwycił mnie swoim działaniem. Nie sądziłam, że coś tak wspaniałego znajduje się na rynku kosmetycznym. To serum z pyłem diamentowym marki Sensilis.
Co obiecuje producent?
Udoskonalający i rozświetlający koncentrat o natychmiastowym działaniu dzięki mocy pyłu diamentowego, który minimalizuje niedoskonałości skóry i nadaje jej świetlistość. Bio-peptyd połączony z platyną oraz ekstrakt z kawioru zapewniają działanie przeciwutleniające i przeciwstarzeniowe. Pozwala osiągnąć promienną i nieskazitelną gładką cerę.
Produkty z linii Supreme to kuracja regenerująca, która działa w głębokich warstwach skóry, wzmacniając żywotność komórek dzięki sile ekstraktu z kawioru i Long -Life Cell – aktywatora genu długowieczności. Wygładzają zmarszczki i odnawiają strukturę skóry zniszczonej upływem czasu. Przywraca młody wygląd, elastyczność i sprężystość skóry.
Brzmi imponująco, prawda?
Skład serum linii Supreme
Z całą odpowiedzialnością, to serum zasłużyło sobie na największe uznanie z mojej strony i bije wielki ukłon w stronę marki Sensilis. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Opis producenta to pierwsza rzecz, na którą zwracam uwagę. Składniki kosmetyku to mój kolejny punkt, który biorę mocno pod lupę. Nie zawsze to robię, ale gdy marka zobowiązuje się do maksymalnego zadowolenia najbardziej wymagających klientek – włącza się we mnie wnikliwy obserwator i biorę pod uwagę każdy element, aby dokładnie sprawdzić, czy faktycznie tak jest.
Zapewne wiele osób bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego, że gdy wymieniane są składniki danego kosmetyku, to producent podaje najpierw te, których zawartość procentowo jest największa. I tu chylę nisko czoło, bo koncentrat z pyłem diamentowym Sensilis ma je zaraz na początku, mianowicie na czwartym miejscu. Poprzedza go jedynie woda oraz związek krzemu, który ogranicza ucieczkę wody z naskórka. Dla porównania – bardzo często kosmetyki z wyższej półki, swoje najlepsze komponenty ma na czwartej pozycji, ale od dołu.
Oprócz pyłu diamentowego, serum linii Supreme zawiera takie aktywne składniki jak: Bio-peptyd z platyną, wyciąg z kawioru, kwas hialuronowy, mocznik (urea), witamina E oraz argininę. Tak wysoko wyselekcjonowana kombinacja zagwarantowała mi rewelacyjne działania na mojej skórze twarzy.
Efekty na mojej skórze
- fenomenalnie i od razu nawilża,
- poziom nawilżenia utrzymuje się przez cały dzień,
- skóra momentalnie uzyskuje gładkość, miękkość i wygląda promiennie, wygląda na rozprasowaną,
- jest sprężysta w dotyku,
- wygładza nierówną strukturę mojej cery,
- zwęża i zmniejsza widoczność porów,
- kosmetyk przywrócił komfort moim przesuszonym policzkom,
- świetne serum pod makijaż, z powodzeniem może zastąpić bazę pod podkład,
- przedłuża trwałość makijażu,
- przepięknie rozświetla, ale po 30 minutach od nałożenia ten blask staje się bardziej subtelniejszy, i pięknie odbija światło na policzku, zwłaszcza widziane pod kątem.
- przyjemnie się wchłania,
- nie pozostawia uczucia lepkości, nie natłuszcza,
- pozostawia na skórze bardzo delikatny i zmysłowy zapach,
- bardzo wydajne – jedna porcja serum wydobyta za pomocą pompki wystarcza, aby zapewnić skórze optymalny poziom nawilżenia,
- nie ma żadnych predyspozycji do zapychania cery, czy powodowania krostek
Udoskonalający i rozświetlający koncentrat z pyłem diamentowym SENSILIS to produkt apteczny, dermatologicznie przetestowany. Nie spowodował u mnie żadnych reakcji alergicznych. Jest dedykowany wszystkim typom cery. Myślę, że śmiało mogą po niego sięgnąć osoby z cerą wrażliwą. Najpiękniejszy efekt działania serum SENSILIS zaobserwują panie z ziemistym kolorytem cery oraz takie, które narzekają na zbyt słabe nawilżenie stosowanych kosmetyków. Przekonałam się na własnej skórze, że marka SENSILIS to półka kosmetyków dla bardzo wymagających klientek. Cel – sprostać oczekiwaniom – uważam za w pełni udany.
