Podkład Bourjois Always Fabulous

 

 

Przed napisaniem tego tekstu zastanawiałam się, czy powinnam była budować wstęp wokół tego podkładu oraz marki Bourjois, czy może od razu przejść do rzeczy i wniosek wysunął się sam. Tak jak konkretny jest ten podkład,  tak i wpis powinnam zacząć tak samo konkretnie.

 

Tak, od razu to napiszę – ten podkład jest świetny, genialny! Uwielbiam go! I każda z Was, która go jeszcze nie sprawdzała na sobie, a słyszała cokolwiek o nim – zachęcam gorąco, by nie odmawiać sobie tej przyjemności i go sprawdzić na własnej skórze. Jednak zanim będziecie chciały to zrobić zapraszam do zapoznainia się z moimi odczuciami. 

 

 

Marka Bourjois, jako jedna z nielicznych firm kosmetycznych dostępnych w drogeriach, kojarzy mi się z luksusowymi produktami do makijażu. Wygląd opakowań, ich biżuteryjne detale, a niekiedy i efekt oraz działanie są coraz bliższe kosmetykom z wyższej półki. To nie ulega wątpliwości. Marka Bourjois ma wiele perełek i hitów kosmetycznych w swojej ofercie – cudowne kolorystycznie róże do policzków, wypiekane cienie do powiek, niektóre maskary do rzęs, pomadki, błyszczyki, kredki Clubbig oraz podkłady do twarzy.

 

 

Always Fabulous Bourjois

Always Fabulous to podkład, który ma być kojarzony z przyjemnością. Ma być jak celebrująca chwila, dotyk delikatności i luksusu, na który zasługuje każda dziewczyna, każda kobieta. Fluid znajduje się w szklanej buteleczce z piękną nakrętką w kolorze różowego złota, gdzie pod nią standardem jest oczywiście dozownik, który dozuje idealną porcję podkładu do uzyskania delikatnego krycia. 

 

 

Dostępne odcienie podkładu Always Fabulous Bourjois

Marka Bourjois zaoferowała 6 odcieni tego podkładu – właściwie są to same jasne i bardzo jasne kolorki. Co ciekawe, gdzieś spotkałam się z opinią, że ktoś miał z tym problem, bo każdy z odcieni okazywał się za jasny i osoba ta musiała wybrać ten najciemniejszy, który i tak był nieadekwatny do jej kolorytu cery. Na szczęście to była opinia bodajże z września, więc myślę, że osoba ta miała jeszcze świeżo opaloną cerę po lecie i wtedy faktycznie, można było mieć z doborem koloru lekki problem.

 

 

Wracając do naszej kolorystyki. Na zdjęciu zaprezentowałam 4, moim zdaniem, najciekawsze kolorki, którym warto się przyjrzeć będąc w drogerii:

  • 100 – Rose Ivory, piękny, jaśniutki szlachetny beż
  • 120 – Light Ivory, delikatnie złocisty beż dla jasnej karnacji
  • 200 – Rose Vanilla, beż z przewagą brzoskwiniowych tonów
  • 210 – Vanilla, średni beż z domieszką żółtego tonu.

 

 

Dla jakiej cery jest ten podkład?

Myślę, że po ten podkład może śmiało sięgnąć każda z pań, zarówno posiadaczki cery suchych jak i mieszanych w kierunku tłustej. Warto jedynie uwzględnić jedną rzecz, mianowicie, co nałożymy pod podkład, bo to jest kluczowe i od tego będzie zależeć końcowy efekt i poziom naszego zadowolenia z podkładu.

 

Otóż, posiadaczki skóry dojrzałej (45+), suchej i bardzo suchej powinny przed użyciem podkładu wesprzeć się bardzo nawilżającym kremem lub bardzo mocno działającą bazą, która zapewni skórze optymalny poziom nawilżenia. Po rozprowadzeniu podkład daje wrażenie mocno nawilżającego, to jednak krótkotrwały efekt – jest po prostu na początku nieco mokry, potem, po 2 minutach te efekt znika i podkład lekko zastyga. 

 

Osoby młodsze oraz nastolatki z cerą suchą mogą śmiało pominąć bazę mocno nawilżającą, bo w zupełności wystarczy im wtedy lekki krem nawilżający.

 

W przypadku pań z cerą mieszaną w kierunku tłustej dobrze by było użyć wcześniej bazy matującej lub wygładzającej. Choć sam podkład czyni to perfekcyjnie to taką bazę warto użyć w celu przedłużenia efektu matu, jeśli nam na takim efekcie oczywiście zależy. Na koniec jak każdy podkład należy go przypudrować, najlepiej takim pudrem, który nie obciąży skóry, a zapewni jej utrzymanie świeżego wyglądu i będzie czymś w rodzaju krzemionki. 

 

Trwałość to największa zaleta tego podkładu, w moim przypadku zauważyłam idealny wygląd cery przez 10 godzin (producent sugeruje nawet trwałość przez całą dobę). To absolutny rekord!

 

 

Podkład Bourjois Always Fabulous – zalety i wady

Zalety:

  • łatwa i przyjemna aplikacji dowolnym pędzlem lub gąbeczką,
  • pięknie kamufluje rozszerzone pory,
  • końcowy efekt,
  • nie wymaga przypudrowania ciężkim pudrem, 
  • świetna trwałość, 
  • idealny dla każdego typu cery pod warunkim zastosowania wcześniej bazy pod makijaż dedykowanej naszemu typowi skóry, 
  • delikatna i przyjemna konsystencja, 
  • nie wysusza skóry pomimo lekkiego zastygania.
  • wybór odcieni dedykowany głównie jasnym karnacjom,
  • cena podczas promocji, 
  • wygląd butelki, 
  • dozownik,
  • ochrona SPF 20,
  • wydajność oraz łatwa dostępność.

 

Wady:

  • cena w sprzedaży regularnej, czyli bez promocji, 
  • brak wyboru odcieni dla ciemniejszych karnacji.

 

 

Makijaż

Do makijażu twarzy użyłam: bazy rozświetlającej o właściwościach mocno nawilżających Instant Eclat Sisley, korektora Stylo Lumiere #1 Sisley, podkładu Always Fabuluos #210Vanilla, pudru YSL Poudre Compacte Radiance Matte Finish & Blur, różu Bourjois Duo Blush Color Sculpting #02, Highlighter #Universal Glow Bourjois.

 

Do makijażu oczu użyłam: cieni z paletki Huda Beauty Rose Gold REMASTERED, maskary Bourjois Big Lashes Oh Oui!, brwi podkreśliłam maskarą Bourjois – Brow Fiber #003. 

 

Usta to pomadka MAC #pink plaid matte.