Nowy zapach dla księżniczki – Lanvin Modern Princess Eau Sensuelle

Rok po udanym debiucie, paryski dom mody Lanvin po raz kolejny zaproponował zapach dla swoich księżniczek – Modern Princess Eau Sensuelle. Jeszcze bardziej intrygujący, jeszcze śmielej zniewalający i o wiele delikatniejszy. Czy wobec tych zmian perfumy pachną prawie identycznie jak Modern Princess? Czy jednak pomimo kilku zbieżnych nut w piramidzie zapachowej Modern Princess Eau Sensuelle przeobraził się w zupełnie inną kompozycję perfum?

Jedynym, wspólnym mianownikiem obok wręcz identycznie brzmiące nazwy jest wygląd flakonu. Aczkolwiek z jedną małą różnicą. Tym razem szkło flakonu jest mleczne, delikatnie matowe. Przyznam, że ta drobna różnica znacząco wpłynęła na całokształt flakonu. Bardziej przykuwa wzrok niż przezroczysta butelka.

A jak pachnie zawartość?

Jak pachnie Modern Princess Eau Sensuelle?

W porównaniu do poprzedniej edycji nie otwiera się owocowym wejściem, ale momentalnie zapach upaja gładkim przejściem pomiędzy elegancją, wytwornością a zmysłowym finiszem. Które nuty z piramidy zapachowej tak na to wpłynęły? To bukiet białych kwiaty, które przeszły wonią różowych piwonii w połączeniu z subtelnym, cytrusowym aromatem delikatnie ugaszone wanilią i piżmem dały tak piękny i intrygujący zapach jakim jest Modern Princess Eau Sensuelle. Jest szalenie seksowny, ale na tle panujących trendów perfumeryjnych daleko odbiega i wyróżnia się, zostawiając mocno w tyle te wszystkie słodko karmelowe akordy z watą cukrową. To nie jest tym razem kolejny klon. To perfumy dla kobiety, która potrzebuje zetknięcia z zapachem, który będzie potęgą zmysłowości, czaru, elegancji i nietuzinkowości. Coś dla wybranych.